Autor Wiadomość
aaa4
PostWysłany: Pon 12:11, 11 Gru 2017    Temat postu:

Nadchodził termin rozwiązania - jak się okazało źle wyznaczony przez lekarza, w związku z czym Basia przeleżała w szpitalu w sumie trzy tygodnie. Drugiego września przyszedł na świat Łukasz. Młoda matka przyjęła go jak jedyną pociechę; nie była już sama.
Musiała dać namiary na ojca dziecka. Nie chciała nawet kontaktować się z nim w tej sprawie. Zaoszczędziła manicure kabaty dodatkowego bólu i zbędnych pytań ze strony pielęgniarek - sama podała, że ojciec nie żyje. Zrobiła to przede wszystkim dla niego, choć dzisiaj tego żałuje. Wtedy jednak ciągle - wbrew manicure kabaty samej... kochała go. Leżąc całymi dniami na szpitalnym łóżku myślała o nim, o dziecku i o swojej sytuacji. Nie była nawet utrzymanką - konkubiną księdza; on zrobił z niej raczej dziwkę - prostytutkę na raz czy dwa, bo przecież właśnie tak - bez żadnych zobowiązań - spółkuje się z przygodnymi kurwami.
- Ale zaraz... one dostają za to niezłe pieniądze... - zatem n
denio
PostWysłany: Pon 0:27, 17 Mar 2014    Temat postu: Choosing not to listen

Choosing not to listen to my highly educated dad's advice and attitude about money

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group